Co do Avatara z shorta - na pewno świadomość, że jest wygenerowany wpływa na moją percepcję, ale w mniej odpychający sposób niż gdybym wcześniej nie widziała prawdziwego nagrania z Tobą (tak mi się wydaje, że było prawdziwe). Świadomość, że jesteś człowiekiem, który używa swojego własnego wizerunku, działa bardzo na korzyść. :)
Wow, faktycznie robi wrażenie. Dla mnie przekazywanie wiadomości za pośrednictwem avatara - spoko. Nie potrzebuję "human touch" żeby posłuchać tego typu treści. Poza tym to jest naprawdę coraz ciężej odróżnić od "naturalnych" nagrań.
Dziękuję za kolejny cenny wpis!
Co do Avatara z shorta - na pewno świadomość, że jest wygenerowany wpływa na moją percepcję, ale w mniej odpychający sposób niż gdybym wcześniej nie widziała prawdziwego nagrania z Tobą (tak mi się wydaje, że było prawdziwe). Świadomość, że jesteś człowiekiem, który używa swojego własnego wizerunku, działa bardzo na korzyść. :)
Cenna uwaga, dzięki
Wow, faktycznie robi wrażenie. Dla mnie przekazywanie wiadomości za pośrednictwem avatara - spoko. Nie potrzebuję "human touch" żeby posłuchać tego typu treści. Poza tym to jest naprawdę coraz ciężej odróżnić od "naturalnych" nagrań.