Półnagi staruszek wyprowadzany ze stadionu,
farmer pływający w basenie wypełnionym jajkami,
panna młoda uciekająca przed policją w wózku golfowym
i wiele, wiele więcej.
Macie pojęcie, co łączy wszystkie te postaci?
Kalshi. Kalshi wszystkie je łączy.
Już rozjaśniam.
Kalshi to amerykańska platforma handlowa i rynek predykcyjny, na której użytkownicy obstawiają prawdopodobieństwo wystąpienia przyszłych wydarzeń.
Czy w grudni spadnie śnieg w Nowym Jorku?
Czy inflacja wzrośnie o 3%?
Kiedy Trump ogłosi nowe taryfy?
To wszystko zakłady, na które możesz obstawić do 25.000 dolarów na każde.
Ale po co o tym mówię? Po pierwsze - bo wydało mi się to wyjątkowo ciekawe. Po drugie - bo Kalshi 2 tygodnie temu zrobiło coś naprawdę głośnego.
Nowy rozdział historii reklamy
11. czerwca, na finałach NBA (Oklahoma City Thunder vs Indiana Pacers), została wyemitowana krótka, 30-sekundowa reklama.
13 żywych, kuriozalnych klipów pod hasłem “The world’s gone mad. Trade it.” promujących firmę Kalshi.
Przeciętny widz, oprócz nadzwyczajnego wyrzutu dopaminowego, pewnie nic specjalnego nie zaobserwował.
Bardziej świadomy widz, być może, zastanowił się: “Ile oni musieli wydać na taką reklamę?!“.
A ci najbardziej spostrzegawczy (lub najwięcej przebywający na Twitterze) zauważyli coś więcej. Właśnie bowiem oglądali reklamę zrobioną w 99% z AI. Wykonaną za ułamek ceny, w rekordowym czasie, korzystając z nowego modelu Veo3 od Google’a.
PJ Accetturo, twórca reklamy, deklaruje, że została ona stworzona w 2 dni, kosztem $2,000 w kredytach na generacje.
Zanim jeszcze słów kilka o wnioskach, jakie z tego płyną, wypadałoby chyba w końcu zobaczyć tę reklamę, co?
Co myślicie? Jak wrażenia?
Co to wszystko znaczy?
Oczywiście, wniosków do wyciągnięcia jest sporo. Moglibyśmy mówić o przyszłości branży reklamowej, o możliwych masowych zwolnieniach, prawach autorskich czy skuteczności takich reklam.
Jednak dziś nie o tym. Mój najpoważniejszy wniosek, z perspektywy małego przedsiębiorcy, brzmi następująco:
AI może być mostem nad przepaścią między małymi firmami, a rynkowymi “wyjadaczami“.
Milionowe budżety na badania rynku, procesy rekrutacji, prospecting, czy reklamy, przestają zapewniać tak znaczącą przewagę. To moment dla małych firm (i ich zaradnych właścicieli), by wykorzystać gigantyczną, AI-ową dźwignię, skupiając się na swoich mocnych stronach (możliwość dynamicznych zmian, mniej procesów, mniej polityki).
Najważniejsze nowości z zeszłego tygodnia
1. Google DeepMind wypuszcza AlphaGenome
Google DeepMind przedstawiło AlphaGenome, model AI który analizuje sekwencje DNA do 1 miliona par zasad i przewiduje, jak mutacje wpływają na tysiące procesów biologicznych regulujących geny. Model wytrenowano w zaledwie 4 godziny, używając połowy mocy obliczeniowej poprzedniego modelu.
AlphaGenome osiągnęło najlepsze wyniki w 22 z 24 testów przewidywania sekwencji DNA i w 24 z 26 testów wpływu wariantów genetycznych. W testach na pacjentach z białaczką pomógł zidentyfikować, jak mutacje aktywują geny nowotworowe.
2. Reid Hoffman inwestuje 12 milionów dolarów w AI-hełm do leczenia depresji
Współzałożyciel LinkedIn i inwestor OpenAI Reid Hoffman przewodził rundzie finansowania 12 milionów dolarów dla Sanmai Technologies, która rozwija urządzenia ultradźwiękowe sterowane sztuczną inteligencją do leczenia problemów zdrowia psychicznego bez operacji.
Hełm Sanmai kieruje fale ultradźwiękowe na konkretne obszary mózgu, by leczyć lęk i depresję, łącząc to z systemem coachingu AI. Koszt poniżej 500 dolarów, przeznaczony do domowego użytku. Hoffman twierdzi, że to "znacznie mniej ryzykowne" niż technologie jak Neuralink.
Firma testuje już prototypy leczenia lęku i przygotowuje się do prób FDA.
3. Solo-developer sprzedał startup za 80 milionów dolarów po 6 miesiącach działania
Maor Shlomo sprzedał swój startup Base44 firmie Wix za 80 milionów dolarów w gotówce, po zaledwie sześciu miesiącach od uruchomienia. Platforma pozwala nietechniczym jednostkom tworzyć aplikacje używając języka naturalnego.
Base44 osiągnęło 10 tysięcy użytkowników w 3 tygodnie przez marketing szeptany. Shlomo był jedynym udziałowcem, a jego ośmiu pracowników otrzymało 25 milionów dolarów bonusów.
Na końcowy uśmiech
Dzisiaj tematycznie. “Making-of” reklamy Kalshi. Również całkowicie wygenerowany przez AI.
Dzięki za dziś.
Wszystkiego dobrego,
Mikołaj Abramczuk