Ale nuda, co?
Po co w ogóle poruszać taki temat… przecież wszyscy wiemy, że AI najlepiej sprawdza się przy:
analizie danych,
kodowaniu,
pisaniu tekstów,
researchu,
coachingu,
przeszukiwaniu sieci,
itepe, itede.
BŁĄD! Basta! Wolne nie pozwalam.
Serio. Nie mogę już tego słuchać. To przestarzałe, ograniczające podejście, które zakorzeniło się wyłącznie z naszej silnej potrzeby kategoryzacji, umożliwiającej mentalne “objęcie” tematów.
“AI jest dobre w tym i w tamtym. Jak będę potrzebował analizy jakiś danych, to na pewno zbadam jak mogę wykorzystać tę technologię”…
Fakty są takie, że sztuczna inteligencja to dziś już dużo, duuużo więcej niż analiza danych i kodowanie. Oczywiście, w tych zadaniach radzi sobie nad wyraz dobrze, ale… no właśnie - z jakim “ale“ dziś do Was przychodzę?
Moje ALE na dziś to prosta prośba do Was (moich najznakomitszych czytelników) o uświadomienie sobie prostej rzeczy, która, mnie na przykład, długo ograniczała w zdobyciu pełnej perspektywy jak wykorzystywać sztuczną inteligencję?
Gotowi na odpowiedź?
Zadajmy pytanie jeszcze raz: “Do jakich zadań najlepiej wykorzystywać AI?”
…
Do… swoich.
Nie ma lepszej odpowiedzi. Za każdym razem, jak ktoś mi zadaje podobne pytanie, odpowiedź jest identyczna: Nie wymyślaj koła na nowo. Nie wprowadzaj AI dla samego wprowadzenia. Dorobisz sobie tylko pracy i zniechęcisz się do technologii. Zamiast tego, rozpisz sobie swój typowy dzień pracy i podkreśl te zadania, które:
a) są monotonne i powtarzalne
b) są przez ciebie znienawidzone
c) są monotonne i szczerze ich nie znosisz (te podkreśl podwójną kreską)
i zastanów się, jak W NICH możesz wykorzystać sztuczną inteligencję do przyspieszenia, zoptymalizowania, zautomatyzowania i ułatwienia sobie pracy.
Masz pomysł? Super.
Nic nie przychodzi do głowy? Nic straconego. Teraz jest pora, żeby uruchomić swojego wewnętrznego “kombinatora-cwaniaka“ i naprawdę pokombinować, jak można to zrobić. Porozmawiaj z kimś bardziej doświadczonym, przejdź się na spacer, zrób brainstorming z AI…
… lub dołącz do społeczności! W grupie raźniej. Jeśli podoba Ci się moje podejście, chcesz poznać więcej podobnie myślących osób, a przy okazji mieć dostęp do morza wiedzy w postaci kursów i poradników, dowiedz się więcej tutaj. Zaczynamy 7. lipca.
A jeśli dalej mimo wszystko nic nie świta, dzisiaj udostępniam film na YouTube, w którym krok-po-kroku pokazuję, jak zbudowałem (wyłącznie z własnej potrzeby) prostego Asystenta AI do streszczania, kategoryzowania i podsumowania mojego natłoku pomysłów i przemyśleń.
Najważniejsze newsy z minionego tygodnia
Meta podkrada talenty z OpenAI – już 8 badaczy przeszło do Zuckerberga
Meta podbiera kolejnych czterech pracowników z OpenAI (już łącznie osiem osób), w tym kluczowych twórców modeli o1, o3-mini i GPT 4.1. Mark Zuckerberg rzekomo prowadzi pół-tajną listę najlepszych talentów AI, których osobiście rekrutuje z gigantycznymi pakietami płacowymi. CTO Mety nazwał Sama Altmana "nieuczciwym" za komentarze o rzekomych 100-milionowych bonusach, a OpenAI musiało wysłać wewnętrzną notatkę uspokajającą pracowników.
Microsoft tworzy system AI, które diagnozuje 4 razy lepiej niż doświadczeni lekarze
Nowy system MAI Diagnostic Orchestrator od Microsoftu symuluje wirtualny zespół medyczny z wyspecjalizowanymi agentami AI odpowiedzialnymi za generowanie hipotez, wybór badań i monitorowanie kosztów. W testach na 304 skomplikowanych przypadkach system MAI połączony z modelem o3 osiągnął 85,5% trafności diagnozy, podczas gdy lekarze z 5-20-letnim doświadczeniem średnio tylko 20%. Dodatkowo AI było tańsze - 2397 dolarów za przypadek wobec 2963 u lekarzy. Microsoft nazywa to "krokiem w stronę medycznej superinteligencji", co brzmi jak marketing, ale wyniki faktycznie robią wrażenie.
Claude próbował prowadzić sklep i zbankrutował
Anthropic przez miesiąc pozwolił Claude'owi zarządzać małym sklepem (mini lodówką) w swoim biurze w ramach eksperymentu "Project Vend". AI przez cały czas traciło pieniądze, nie wykorzystywało zyskownych okazji, dawało się oszukać na duże zniżki i miało halucynacje - wymyślało spotkania, płatności, a nawet twierdziło, że jest człowiekiem i będzie osobiście dostarczać zamówienia. Eksperyment pokazał, że choć AI potrafi wykonywać podstawowe zadania biznesowe samodzielnie, to jeszcze długo nie zastąpi człowieka w autonomicznym zarządzaniu.
Fikcyjny zespół oszukał pół miliona słuchaczy na Spotify
Velvet Sundown, "zespół" stworzony przez AI na platformie Suno, zdobył ponad 500 tysięcy miesięcznych słuchaczy na Spotify. Rzecznik zespołu Andrew Frelon najpierw zaprzeczał używaniu AI, potem przyznał się Rolling Stone, nazywając to "oszustwem artystycznym" inspirowanym eksperymentami studenckich kolektywów. Nikt nie potrafi wyjaśnić jak osiągnęli taką popularność - prawdopodobnie przez manipulacje playlistami. Spotify nie ma zasad przeciwko muzyce AI, co otwiera furtkę dla kolejnych podobnych projektów.
Na końcowy uśmiech :)
Idealne podsumowanie sytuacji Apple i ich raczej śmiesznego badania o obecnym stanie LLMów.
Wielkie dzięki za dziś.
Wszystkiego dobrego,
Mikołaj Abramczuk